Deszczowo, zimno i nieco sennie......wlokę się do kuchni, sypię kawę do ekspresu, stawiam na ogniu, zamykam oczy i zupełnie nieoczekiwanie z dzbanuszka zamiast aromatu upragnionej arabiki wydobył się dźwięk ..........Coffee Cantata
No dobrze...wszystko pieknie, ale majac glowe w rozsypce, oczy zamkniete z niedobudzenia i ochote na kawe, a dopadlaby mnie muzyczka z czajniczka zamiast wymarzonej "czarnulki"...szalu dostalabym najpewniej! ;) To Siostra byla! ktoz inny taka "wrazliwoscia" mogl sie wykazac! :D
No dobrze...wszystko pieknie, ale majac glowe w rozsypce, oczy zamkniete z niedobudzenia i ochote na kawe, a dopadlaby mnie muzyczka z czajniczka zamiast wymarzonej "czarnulki"...szalu dostalabym najpewniej! ;)
OdpowiedzUsuńTo Siostra byla! ktoz inny taka "wrazliwoscia" mogl sie wykazac! :D